Warszawa versus Singapur
Duża firma dwa lata temu zorganizowała wydarzenie dla klientów w centrum Warszawy - pierwsze z ich znaczących wydarzeń w Europie. Firma doskonale poradziła sobie z wyzwaniami organizacyjnymi, logistyką, także imprezami towarzyszącymi. Warszawa coraz lepiej radzi sobie jako miejsce najlepsze do organizacji konferencji biznesowych i naukowych. Nie jest już tylko „punktem przesiadkowym” z Zachodu na Wschód. To także przypadek, który już zaobserwowano w Singapurze. Wcześniej uważany przez niektórych za jedynie „punkt przesiadkowy” dla lotów łączonych, ostatnio Singapur stał się rozpoznawalny jako niezwykle nowoczesne i różnorodne miasto, osiągając doskonałą równowagę między kosmopolitycznym stylem życia a tradycją Azji Południowo-Wschodniej. Ze względu na wysoki odsetek ekspatów, wdrażanie nowości technologicznych i dwujęzyczną populację, Singapur, jest ekskluzywną lokalizacją z niesamowitym potencjałem do organizacji konferencji i wydarzeń biznesowych. To niesamowite miejsca, które przyciągną turystów, organizatorów, uczestników konferencji. Zarówno Marina Bay Sands, jak i Fullerton Bay Hotel są fenomenalne. Ambasadorem marki Marina Bay jest David Beckham, który natychmiast informuje o jej statusie podczas wydarzenia. Czyli podpowiedź dla stolicy Polski – należy postarać się o ambasadora, który zadba o rozpoznawalność i PR miejsca, w którym odbywa się wydarzenie. Singapurczycy mają Zatokę Fullerton Bay, a Warszawiacy nadbrzeże Wisły, które mogą zagospodarować jako atrakcję dla przyjezdnych.

2 thoughts on “Warszawa versus Singapur

Dodaj komentarz